"Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał..." Kto nie zna tej piosenki? 😀 A czy wpadlibyście na to, że na gitarze można nie tylko zagrać ale także zrobić na niej makaron? 😜
No dobra, może nie na TAKIEJ gitarze ale jednak wciąż po włosku to: chitarra. A konkretniej: chitarra per spaghetti abruzzesi i zrobimy na niej spaghetti alla chitarra (albo maccarune jak je w dialekcie Abruzji nazywają bo, jak wiadomo u Włochów nic nie może być proste i mieć tylko jednej nazwy. I jak tu ich nie lubić? 😋).
Zabierajmy się zatem do dzieła.
Składniki:
- 200g mąki z pszenicy durum, podwójnie mielona (semola rimacinata di grano duro)
- 2 jajka
- szczypta soli
Generalnie, proporcje to 1 jajko na 100 mąki i przyjmujemy, że jest to (czyli 100g mąki + jajko właśnie) przeciętna porcja na 1 osobę.
Wykonanie:
- jak się nietrudno domyślić 😋, zagniatamy ciasto z mąki i jajek (dobrze, żeby jajka były w temperaturze pokojowej) i wyrabiamy energicznie przez 8-10 minut. Pamiętamy, że im dłużej wyrabiane ciasto, tym lepsza jakość makaronu;
- gotowe ciasto zawijamy szczelnie w folię spożywczą (można jeszcze dodatkowo zamknąć w jakimś szczelnym pojemniku) i odkładamy na co najmniej 1 godzinę;
- następnie, dzielimy ciasto na kilka części i rozwałkowujemy (najlepiej maszynką) na dość grube pasy (2-3mm), które następnie tniemy za pomocą chitarry na spaghetti;
- makaron wykonany w ten sposób jest specyficznie porowaty, dzięki czemu fantastycznie trzymają się go wszelkie sosy;
- gotujemy w dużej ilości mocno osolonej wody (gotuje się szybko więc soli potrzeba sporo), oczywiście al dente. Odcedzamy, nie przelewając wodą (nie ma z resztą takiej potrzeby, ten makaron się nie skleja) i podajemy z ulubionym sosem.
Smacznego! 😀
P.S. oczywiście, przy braku chitarry można po prostu pokroić rozwałkowane ciasto nożem. Ale to miał być przepis na spaghetti alla chitarra a nie maltagliate... (ciekaw jestem czy ktoś wyłapie ten żarcik? 😜)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz